Pieniądze są!

Jako liderzy działań społecznych często jak mantrę powtarzamy, że brakuje pieniędzy na realizację zadań statutowych. Tymczasem one są na wyciągnięcie ręki. Nie jest to najprostsze, za to jest możliwe. Pomocne będą w tym zaangażowanie i motywacja.

Zmieniamy się my, zmieniają się nasze organizacje, zmienia się prawo i wreszcie – zmieniają się także warunki naszego funkcjonowania. Niektóre zmiany łatwiej nam przyjąć, zaakceptować i przystosować się do nich a z innymi jest trudniej. Dużym wyzwaniem dla zarządów,  a jednocześnie   dla  całych zespołów stowarzyszeń i fundacji są zmiany, wynikające z niestabilności finansowania naszych działań. Bo przecież choć potrzeby się zmieniają – to ludzie, środowisko, instytucje, dla których działamy, wciąż potrzebują naszego wsparcia. Jak więc finansować te aktywności?

Można oczywiście zakładać składki członkowskie w przypadku stowarzyszeń, ale wiemy, że większość naszych członków nie ma nadmiaru środków. Można uzyskać status organizacji  pożytku publicznego, ale tu także czyhają na nas trudności. Można wykorzystywać różne źródła, ale każde ma wady. Stosunkowo rzadko NGOsy w Polsce podejmują obecnie działalność gospodarczą, niepozbawioną również wad. Niesie ona za sobą określone wyzwania, ale nie większe niż inne źródła finansowania. Warto bliżej przyjrzeć się, jakie korzyści może dać naszej organizacji.

1.       Działalność gospodarcza jest bezpieczniejsza niż działalność odpłatna

Często wydaje się nam, że pobieranie niewielkich opłat jest dobrym sposobem na środki dla organizacji. Uwaga! Działalność odpłatna w zakresie pożytku publicznego niesie za sobą jednak wiele ryzyk! Po pierwsze musi się bilansować (czyli wyjść na zero) w ramach danego przedsięwzięcia, czyli nie możemy, np. ze sprzedaży ciasta na pikniku „zaoszczędzić” na księgowość. Nie możemy także w ramach tej działalności wynajmować pomieszczeń na potrzeby innej organizacji czy firmy, ponieważ dotyczy ona tylko pożytku publicznego, a więc celów określonych w ustawie o pożytku w art. 4 a wynajem nie został tam ujęty. Dodatkowo – jeśli we wniosku o dotację z samorządu wkład własny wykażemy w formie opłat uczestników, a więc w ramach działalności odpłatnej – urzędnik może nam przeprowadzić kontrolę poprawności rozliczeń w tym zakresie.

2.       Dotacje raz są a raz ich nie ma

Jednym z najczęściej wskazywanych źródeł finansowania organizacji pozarządowych według wszelkich badań są środki publiczne, głownie samorządowe. Wydawać by się mogło, że można planować działalność z wykorzystaniem tychże dotacji, ale wiemy, że środki te również nie są wolne od wad. Generalnie konkursy są jednoroczne, co oznacza, że przedsięwzięcia na początku roku stają przed wielką niewiadomą: kiedy ruszą, kiedy spłyną środki… Dodatkowo często wnioskowana kwota jest drastycznie zmniejszana, przy niewielkiej możliwości negocjowania wskaźników…  Warto też wspomnieć, że w okresie kryzysu to właśnie w puli środków na wspieranie zadań NGO szukane są oszczędności w pierwszej kolejności.

3.       Loterie, zbiórki publiczne darowizny

Możemy skupić się na sponsorach indywidualnych, donatorach, darczyńcach… Choć w Internecie tego typu ruchy – aczkolwiek   pozytywne – się rozwijają, to różnego rodzaju akcji jest wiele. Dodatkowo są to w dużej mierze akcyjne sposoby gromadzenia funduszy, wymagające wciąż nowego podejścia. Warto wspomnieć, że w tym zakresie sporo zmienia się w ramach obowiązującego prawa. Trzeb więc na bieżąco śledzić wprowadzane do życia zmiany.

Rekomendacja

Każda metoda pozyskiwania środków ma zalety i wady. Warto więc uzupełnić aktualne źródła finansowania naszej organizacji przychodami z działalności gospodarczej. Centrum PISOP prowadzi działalność gospodarczą od 2005 roku. Nie jest to proste, ale corocznie osiągamy kilku-kilkunastoprocentowy przychód z tego tytułu. I dużo tych środków i mało, zależy jak na to spojrzymy. Dla naszego zespołu jest to ważne. Daje nam niezależne od  konkretnego sponsora, niewymagające skomplikowanych rozliczeń i publikowania sprawozdań na stronie www, pozwalające na pokrycie dowolnych kosztów, kwestionowanych przez instytucje przekazujące dotacje – pieniądze. Warto przedyskutować tę alternatywę! Warto wyciągnąć rękę po te środki!

Autorka: Ewa Gałka prezeska Centrum PISOP